Żyjemy w czasach kiedy to bez przeszkód możemy korzystać z nowoczesnych technologii, co bardzo ułatwia i uatrakcyjnia nasze życie. Większość z nas nie wyobraża już sobie funkcjonowania bez telefonu czy Internetu. Niestety ten fakt wykorzystują różni oszuści, próbując tą drogą uzyskać ważne dane, które służą kradzieżom pieniędzy. Szczególnie narażone są osoby starsze i wszyscy ci, którzy są niezbyt biegli w kwestiach technicznych. Właśnie dlatego warto być na bieżąco z metodami oszustw sms-owych, które co jakiś czas się zmieniają.
O fałszywych SMS-ach
Wydawać by się mogło, że wiadomości tekstowe zwane sms-ami to neutralne narzędzia, które służą przede wszystkim wygodnej komunikacji. Tymczasem oszuści upodobali sobie to medium i wykorzystują je do nielegalnych celów. Takie niebezpieczne wiadomości zwykle wyglądają niepozornie i wydają sie być wiarygodne. Co ciekawe, często również ich nadawca na pierwszy rzut oka nie wzbudza podejrzeń. Pamiętajmy jednak, by nigdy bez namysłu nie reagować na obce wiadomości, bo możemy stracić duże pieniądze.
Sposoby działania cyberprzestępców zmieniają się w czasie. Wykorzystują oni zmiany prawne oraz piszą wiadomości nawiązujące do aktualnych, gorących wydarzeń. Strategia działania oszustów często polega na dezinformacji. Jak czytamy na portalu https://www.przestepcy.pl/, niedawno wysyłali na przykład sms-y dotyczące 14 emerytury, podając się za ZUS. Naszą czujność zawsze powinny wzbudzać znajdujące się w wiadomościach linki. Pod żadnym pozorem nie należy w nie klikać, bo często prowadzą na zainfekowane strony. Kliknięcie w podejrzany link może też skończyć się daniem dostępu do aplikacji bankowych, które mamy na telefonie. Wysyłane są także wiadomości, w których podany jest numer rachunku bankowego a odbiorca wzywany jest do przelania pieniędzy.
SMS-y już kiedyś były popularne wśród oszustów
Przez długi czas bardzo popularne były sms-y wzywające do niewielkiej dopłaty do przesyłki kurierskiej. Przestępcy wysyłali wiadomości do potencjalnych klientów i czasami udawało im się trafić na kogoś, kto faktycznie oczekiwał przesyłki. Kliknięcie w link w tym przypadku może skończyć się udustępnieniem danych przestępcom, którzy są w stanie ukraść pieniądze z konta.
Równie popularne są sms-y o zwieszeniu dostaw prądu. Wzywa się w nich do uregulowania poprze link niewielkiej kwoty pod groźbą odcięcia prądu. Warto wiedzieć, że PGE nie wysyła monitów przy niskich kwotach. Z kolei gdy zaległości są duże, wtedy klient otrzymuje na adres domowy wezwanie do zapłaty na piśmie.
Wśród sms-owych oszustw popularne są także wiadomości informujące o zaległościach podatkowych. Dana osoba jest informowana, że ma nierozliczony podatek i grozi jej przekazanie sprawy do windykacji. Oszuści udają urząd skrarbowy i wywają do zapłaty niewielkiej kwoty poprzez link.