Zdaniem zwolenników i promotorów tej metody, świecowanie uszu ma przynosić różnorodne korzyści zarówno dla zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Głównym celem jest oczyszczenie przewodu słuchowego, co może skutkować zmniejszeniem problemów związanych z tym obszarem, takich jak ból, swędzenie, pogorszenie słuchu czy uczucie zatkania. Dlatego terapia świecowania jest często polecana na nadmiar woskowiny oraz zapalenia ucha zewnętrznego i środkowego różnego rodzaju, włącznie z tzw. „uchem pływaka”. Świecowanie ma być bezpieczną i naturalną alternatywą dla antybiotyków lub operacji (np. nacinania błony bębenkowej). W medycynie alternatywnej terapię tę rekomenduje się nawet w przypadku nawracających szumów usznych.
Jako że uszy, nos i gardło są połączone systemem naczyń, terapia świecowania może również pomóc w stanach zapalnych zatok przynosowych, przynosząc ulgę od bólu i uczucia ucisku. Może też łagodzić bóle i sztywność żuchwy oraz poprawiać ostrość słuchu, smaku, węchu i wzroku! Wśród innych korzyści wymienia się potencjał oczyszczania krwi, wzmacniania systemu nerwowego i działanie przeciwzapalne, antyseptyczne oraz antybiotyczne.
Terapia świecowania uszu jest stosowana nie tylko w celach stricte fizycznych, ale także jako część terapii dla duszy – istotnej składnika medycyny Wschodu. Zgodnie z jej założeniami, zabieg ma działać kojąco na umysł, przywracać równowagę czakr – ognisk energii cielesnej i redukować stres i napięcie wynikające z codziennych wyzwań. Dlatego rytuały świecowania mają czasami głęboko duchowy kontekst i są przeprowadzane przez terapeutów holistycznych, którzy leczą zarówno ciało, jak i umysł.